Moja pierwsza torba jak zwykle zainspirowana przez koleżankę...
Pokazała mi jak wykonać no i pierwsza ją zrobiłam ;).
Zdjęcie zrobiłam na szybko, więc nie efektowne, ale w oryginale wyglądała na tyle urokliwie,
że poszła na prezent dla super osóbki.
Myślę , że w tej kolorystyce nasuwa na myśl gorące lato, plażę, szum morza i super urlop...
ach marzenia....
ale póki co zimowe klimaty królują i straszą że być może ostatnia zima,
więc każdy co tam ma sanki, łyżwy, narty pod pachę lub pupę i do śniegu...
Można także zrobić bałwana ... oby nie z siebie.
Zimowe pozdrowienia dla wszystkich odwiedzający...
No kochana idziesz jak burza z tą nauką szycia,śliczny kolor,sama torebusia oczywiście też,uściski śle.
OdpowiedzUsuń