Pierwszy raz szyłam taką kcię chyba całkiem może być ....
Rączki wszyte na stałe nóżki ruchome ...
To miła przytulanka dla miłośników kotków :)
Na razie zadomowiła się u mnie na stole do szycia ...
Pozdrawiam zaglądających i miłej niedzieli ...
Wspaniała kicia :-) Ślicznotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
słodki kociaczek
OdpowiedzUsuńJaka słodka kicia :) zawsze chciałam taką uszyć, ale się nie złożyło :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajniutki:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki za instrukcję. To mój pierwszy i dlatego taki rozlazły. Wszystkie uwagi wykorzystam przy nastepnym. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń