Przedstawiam kolejne dwie laleczki w stylu tilda.
Julinka (brunetka) i Zuzanka (blondynka),
Już niebawem wyruszają w podróż nad morze w doborowym towarzystwie.
Posiadam też informacje z pierwszej ręki,
że od zawsze pragnęły choć raz odwiedzić plażę
więc uszyłam także torby w których mogłyby taką podróż odbyć..
W końcu jak można spacerować po piasku w białych skarpetkach?..
Same grzecznie się zapakowały, wiec
nie pozostaje mi nic innego jak życzyć miłej podróży
i wiele radości i zabawy Dla Julci i Zuzi ukochanych wnuczek
Danusi i Henryka
Witaj, przeciez Ty sama szyjesz Tildy to i taka ksiezniczke na ziarnku grochu mozesz sobie uszyc :) Napisz do mnie na maila to poszukam tej strony z wykrojem malej ksiezniczki, jak ja je nazywam KNZG i przesle linka , jesli chcesz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuy bonitas!!! bess
OdpowiedzUsuń