Obserwatorzy

niedziela, 18 marca 2012

Kolejna królinka dla małej damy o imieniu OLA...

Dzisiaj przedstawiam kolejna królinkę "Olinkę" ,która wybrała się już w podróż do małej Oli,która lubi małe zwierzaczki jak każde dziecko.  Z wiarygodnego źródła wiem, że jej miłością są misie, ale może pokocha tą współczesną królinkę.
Otóż Olinka nie śpi pod krzaczkiem, 
jak te zwykłe szaraczki z lasu, o nie nie... 
Ona uwielbia domowe pielesze. 
Ciepła puchowa kołderka, no i obowiązkowa przytulanka do spania,
 aby odstraszać nocne senne potwory. 

No i oczywiście nie lubi biegać taka pogodą ,
 tutaj wchodzi w grę tylko podróż z ukochanym dzieckiem
 najlepiej w torbie z koniczynka dla szczęściarzy :)

Mam nadzieję, że dla małej Oli się spodoba,
bo w końcu dzieci są najsurowszymi krytykami ;)


1 komentarz:

  1. Jakie śliczności. Królinka,żeby nie była samotna to za towarzysza ma misia a oprócz tego pościel do spania i co jeszcze w tej torebce?
    Fajny pomysł z torebką dziecko zapakuje swoje skarby i nie rozstaje się nawet w podróży z nimi.

    OdpowiedzUsuń