Zjawiam się ponownie po dość długiej nieobecności ... u mnie tak jak u większość blogerek czas lata, to czas głównie dla najbliższych i na tym się skupiłam .... i tylko czasem w cichy, spokojny wieczór sięgałam po jakąś robótkę i coś niewielkiego tworzyłam, niestety czasu na na umieszczenie posta nie zawsze już starczyło.Mam jednak masę pomysłów w głowie i jeśli chociaż 1/3 z nich zrealizuje to chyba będę wielka...
Ale do rzeczy ...
W związku z tym, że przede mną pojawiło się kolejne ambitne zadanie do wykonania, postanowiłam podzielić się swoimi wypocinami:))) - strojem dla przedszkolnego dyżurnego. Zrobiłam dwa komplety czapki, fartuch i chustka na szyje ewentualnie na główkę dla dziewczynek, jakby nie chciały nosić czapek no i dodatkowo wykonałam jeszcze worek na przedszkolne "przydasie " .
No większość koleżanek zastanawiają się gdzie ta ambitne zadanie ? no tak to podstawa krawiectwa, ale ja nie jestem krawcową, a samoukiem i szyję od jakiegoś roku :)))) wyrozumiałości
... I tu pojawiła się myśl na szybki konkurs pytanie brzmi :
Jak nazywa się grupa przedszkolna mojego syna?
Kto pierwszy w komentarzu umieści prawidłową odpowiedź otrzyma ode mnie serwetkę szydełkową :)
Serdecznie zapraszam
A tak wygląda na modelu w całości