Obserwatorzy

wtorek, 12 czerwca 2012

Śpioszki Tilda - No i w końcu jest...grupa przedszkolaków z Przedszkola nr7

Przedstawiam grupę 5-latków z Przedszkola nr 7 w Suwałkach. 
Oczywiście wszystkie śpioszki wykonałam samodzielnie ( ja amator szycia :) ) ,
 na specjalne zamówienie Pań wychowawczyń z ww. grupy ,
które będą stanowiły uzupełnienie prezentów na koniec roku szkolnego.

Cała grupa (28dzieciaków) wybrała  się na wycieczkę do Parku Konstytucji 3-go Maja.
 Zdjęcie grupowe na ławce, które wymagało od fotografa wiele, 
wiele wytrwałości ...
w końcu to pełne energii dzieciaki, 
  a dookoła świeże powietrze, zielona trawa, 
 a w głowach tysiące pomysłów co będą robić za chwilkę  
Chłopcy marzyli o wycieczce rowerowej...
najgorzej, że nie było chetnego, który powoziłby w koszyku :)))))
Poza tym rower jeden a chłopców 14-stu.  


Dobrze,że była też piłka...
"ta" może być jedna na większą gromadkę...  


a piłka nożna na topie w końcu mamy EURO 2012,
 wiec gra była wyjątkowo zacięta...


tych trzech kawalerów było naprawdę wytrwałych ...
 grali do upadłego...
 mimo obciążenia poduszkami   




a po takim wysiłku... 


to nic tylko zasłużony wypoczynek ...



na zielonej trawce ... 


 w końcu pogoda piknikowa :) 


... słońce praży i szum fontanny w oddali...



Po powrocie do domu, pełne harmonii i wyciszenia wszystkie śpioszki i laleczki dały się grzecznie spakować...
  I już niebawem razem z dziećmi, w domu i na wakacjach, 
będą cieszyć się pełnią radosnego i beztroskiego czasu ,
jakim jest dzieciństwo ... 
Tego oczywiście życzę wszystkim dzieciakom i 
pragnę nadmienić również, że wszystkie śpioszki, laleczki są najwierniejszymi przytulankami,
którym można powierzyć każdą  tajemnicę ,
 a dlaczego ...?
bystre dzieciaki na pewno wiedzą  

 I to już koniec ...
 podziwiam oglądających za wytrwałość ... 
Dodam ,że zdjęć mam znacznie więcej,
 ale nie chciałam obciążać oglądaniem,
 wiec może innym razem w innej formie 



Do zapakowanych śpioszków chłopaków 
dołożyłam gwizdki biało-czerwone; 
w nagrodę za tak zacięta grę.
 Natomiast dziewczynkom dorobiłam po dwie gumki 
z kokardkami w kolorach sukienek laleczek. 


      No i teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać mając nadzieję,
 że chociaż części spodobają się podarunki :) 

8 komentarzy:

  1. wow... cudna gromada :)
    chciałoby się jednego... oj chciało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałaś co robic przy takiej grupie:)) ale slicznie ci to wyszło:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie pozują przedszkolaki. Śliczne. Widzę, ze miały profesjonalną sesję zdjęciową, chyba mąż w tym maczał paluszki? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś niesamowita!! Piękne aniołeczki!! jesteś z Suwałk?? Bo ja z puszczy hi hi;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jestem z Suwałk ...to tam gdzie zawsze pokazują że jest zimno :))

      Usuń
  5. wow!!! chylę czoła przed tak wielką robotą!! piękne śpiochy!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja córeczka jest zachwycona zarówno cudowną laleczką, która dzisiaj trafiła do naszego domu (i w nim zamieszkała) jak też ptaszkiem, który otrzymała po wspaniałej zabawie u Pawełka.
    W jej i swoim imieniu bardzo Pani dziękuję i gratuluję talentu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Zatkało mnie ! gdybym była wtedy w pobliżu to nie ręczyłabym za siebie...

    OdpowiedzUsuń