Obserwatorzy

wtorek, 26 czerwca 2012

Tildowe ptaszeczki

Dziś króciutko... 

Takie właśnie tildowe ptaszeczki (jak mój synek mówi gołąbki)
 uszyłam dla wszystkich 5-6-letnich gości z kinderbalu Pawełka.
 Oczywiście zamówienie składał sam jubilat.  





5 komentarzy:

  1. Ale one są ładne. Właściwie śliczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz pomysły muszę przyznać:))Kilka ptaszków może być fajną ozdobą każdego wnętrza. Do twarzy im w tej kratce:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne ptaszki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj! Twoje ptaszki są śliczne!!! Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj znowu coś uszyłaś. I znowu w ilościach hurtowych. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń