Obserwatorzy

piątek, 12 października 2012

Nina ...

Witam wszystkich nowych obserwatorów i mam nadzieję że zagościcie tutaj na dłużej ...

a teraz krótka historyjka o perypetiach małej króliczki o imieniu  Nina....
W podzięce za piękna chustę Semele którą Kasia już prezentowała na swoim blogu uszyłam króliczkę  
dla jej córci Antoniny ...
Jak tylko Nina powstała od razu nie mogła się doczekać kiedy dotrze do swojej nowej właścicielki 


w oczekiwaniu na podróż przysiadła na liściach... wśród kasztanów ...




potem z nudy zaczęła nawet troszkę rozrabiać....


no i w końcu pod pretekstem chęci grana w piłkę wybrała się pieszo do Antoniny  ..

ale wszystko dobrze się skończyło...
 Paweł ją dogonił.. 
dała się na mówić na podróż w mięciutkiej kopercie, 
a  dzięki przekazowi Kasi na blogu wiemy że dotarła cała i zdrowa 
Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci  Kasiu i polecam się na przyszłość 
 Mam nadzieje że to nie ostatnia nasza wzmianka :)

4 komentarze:

  1. Dziękuję :-)
    Świetna historia :-) Zdjęcia piękne :-) Nina jest kochana i wielbiona :-)
    Dziękuję Ci za nią bardzo... ja moja córcia :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna Króliczka;)Bardzo lubię zestawienie takich koloró, czyli brąz lub beż z niebieskim....mmmmm:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ma sliczne ubranko i cała jest jak zywa:))

    OdpowiedzUsuń
  4. I znowu moi faworyci i te niebieskości , piekne.

    OdpowiedzUsuń