Obserwatorzy

wtorek, 8 stycznia 2013

Moje trzy jaśki :)

Idąc za ciosem od razu
 przeszukałam swoje zapasy materiałów i
 uszyłam 3 jaśki z bawełny pościelowej 
Niestety na tyle miałam materiału :(

Dziś już wysłałam na adres szpitala. 


6 komentarzy:

  1. Fajne poszewki wysłałaś :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne!! Dzieciaki się ucieszą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jestem z synkiem w szpitalu leży na poduszce z motylkami i kwiatuszkami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie jestem z synkiem w szpitalu leży na poduszce z motylkami i kwiatuszkami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki wpisy podbudowują. I człowiek zaczyna wierzyć że jak robi coś bezinteresownie to to kiedyś sympatia do niego wróci. I szczerze mówiąc ja ciągle tego doświadczam. Byłam u Ciebie na blogu , piękne rzeczy robisz, chyba zagoszczę tam na dłużej. Życzę dużo zdrowia dla synka i siły dla Ciebie. Na pewno będzie wszystko ok tylko trzeba zawsze tak w to głęboko wierzyć . Pozdrawiam

      Usuń